Belka
Piątek, 29 Marca 2024   imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Wywiad z Dariuszem Kaczanowskim Zastępcą Prezydenta Miasta Żyrardowa

Data publikacji: 2016-02-16, Data modyfikacji: 2018-07-29
A A AWydrukDrukuj  
 
Minął rok od objęcia przez Pana funkcji zastępcy Prezydenta Miasta. Jakby Pan podsumował ten rok? Może zacznijmy od spraw związanych z finansami miasta. Pamiętam jak np. w referendum, które Pan zorganizował wraz ze swoim stowarzyszeniem Nowy Żyrardów, podkreślał Pan to, w jak fatalnym stanie są miejskie finanse Minął rok od objęcia przez Pana funkcji zastępcy Prezydenta Miasta. Jakby Pan podsumował ten rok? Może zacznijmy od spraw związanych z finansami miasta. Pamiętam jak np. w referendum, które Pan zorganizował wraz ze swoim stowarzyszeniem Nowy Żyrardów, podkreślał Pan to, w jak fatalnym stanie są miejskie finanse. Należy podkreślić to, że gdy w 2013 roku organizowaliśmy referendum mogliśmy tylko posługiwać się oficjalnymi dokumentami finansowymi, ale już z tych dokumentów widać było wyraźnie, że sytuacja finansowa miasta jest więcej niż zła. I pod tym względem ja i inicjatorzy referendum mieliśmy absolutną rację, że podjęliśmy próbę odwołania nieudolnej ekipy spod szyldu PO i rozpoczęcia niezbędnego procesu naprawczego. Referendalnym hasłem było wtedy „Ratujmy Żyrardów”. Szkoda, że referendum było nieskuteczne, ponieważ już dzisiaj miasto byłoby w innej, korzystniejszej sytuacji finansowej niż teraz. Pełny dostęp do informacji finansowych, potwierdził nie tylko tę diagnozę, ale niestety pokazał jeszcze inne rzeczy, a mianowicie to, że sytuacja finansowa miasta jest jeszcze gorsza od tej oficjalnej oraz to, że budżet na 2015 rok w ogóle nie odzwierciedlał rzeczywistego stanu miejskich finansów. Skoro budżet na 2015 rok był tak zły, to po co go przyjęliście? Nie lepiej było, tak jak postulowali radni PiS, nie uchwalać tego budżetu i zacząć szybkie prace nad nowym? Radnymi PiS kierowały wtedy partykularne interesy polityczne. To, że pomysł nie uchwalenia budżetu w sytuacji zagrożenia płynności finansowej miasta, spowodowałby utratę płynności finansowej z pełnymi tego konsekwencjami, radni PiS nie chcieli przyjąć do wiadomości. Nie mówiąc już o tym, że nie było czasu na to by tworzyć budżet od nowa, zwłaszcza w tak dramatycznej sytuacji finansowej. Nam przyświecał zupełnie inny cel, a mianowicie zapewnienie płynności finansowej i spokojna praca nad naprawą miejskich finansów po głębokiej analizie tego, co należy naprawić w pierwszej kolejności. Pozwolę sobie na małą dygresję: nie myślałem, że będę musiał kiedykolwiek przekonywać radnych do przyjęcia nierealnego budżetu w imię tego, by zachować stabilność finansową miasta. Ale takie są skutki terminarza wyborczego, kiedy to nowe władze, przejmują budżet przygotowany jeszcze przez poprzedników i praktycznie zaraz muszą go uchwalać. Jak w takim razie wyglądała w praktyce realizacja tego nierealnego budżetu? Istotną rzeczą w dobrym zarządzaniu miastem są uporządkowane i stabilne finanse. Budżet jest najważniejszym dokumentem, ponieważ jego kształt wyznacza nie tylko priorytety prezydenta, ale też określa jego możliwości. Jednym słowem, realny budżet to podstawa. A im większy jest ten budżet, to tym większe możliwości finansowania różnych potrzeb. W naszym przypadku, budżet odziedziczony po poprzednikach, nie tylko był oderwany od rzeczywistości po stronie wydatkowej, to i również nie był imponujący po stronie dochodowej. Dla porównania, budżet mniejszego Grodziska Mazowieckiego był prawie o 40 mln większy. Tak więc, realizacja tegorocznego budżetu, od samego początku wymagała przede wszystkim jego ciągłej modyfikacji w celu łatania dziury budżetowej, która wyniosła aż 10 mln zł, gdy na papierze wykazano nadwyżkę budżetową w wysokości prawie 6 mln zł! Wszystko to, co zastaliśmy i zrobiliśmy w przeciągu roku, przedstawiliśmy w Białej Księdze. Jakie działania oszczędnościowe zostały podjęte i czy operacja zasypywania dziury budżetowej się udała? W tak krótkim okresie nie da się zwiększyć w sposób znaczący dochodów. Pozostawała więc jedyna możliwość podjęcia działań oszczędnościowych, czyli cięcia wydatków. Zaczęliśmy je od siebie. Wymienię te najważniejsze: reorganizacja Urzędu Miasta przyniesie ok. 1 mln zł oszczędności, likwidacja OSiR to 0,5 mln zł, cięcia wydatków w całej administracji to kolejne setki tysięcy zł. Poprawiliśmy również skuteczność windykacji należności, zrealizowaliśmy dochody majątkowe. Ponadto, optymalizacja kosztów pozwoliła nam na samą zmianę struktury wydatków, tzn. ograniczyliśmy wydatki bieżące a zwiększyliśmy wydatki inwestycyjne. Należy podkreślić to, że spłacamy cały czas potężne zadłużenie (ogółem 50 mln zł), które zostawili nam poprzednicy – średnio co roku 6 mln zł. Reasumując, trudna operacja wyprowadzania miejskich finansów udała się i, wbrew oczekiwaniom naszych oponentów, pacjent nie umarł. To, że udało nam się w tych warunkach, bez wielkich wstrząsów dla mieszkańców, zapewnić bezpieczne funkcjonowanie miasta, jest ogromnym sukcesem. Budżet na 2016 rok jest tego dowodem. Po raz pierwszy od wielu lat, jest to budżet, w którym nie ma zobowiązań przechodzących na następny rok – gdzie jeszcze rok temu wynosiły one ok. 2 mln zł! I co ważne, jest to też budżet, do którego RIO wydała pozytywną opinię bez uwag. To pierwszy autorski budżet. Co zatem czeka mieszkańców Żyrardowa w 2016 roku? Budżet na 2016 rok, choć trudny, jest przede wszystkim budżetem realnym do wykonania. Bardzo cieszy fakt, że widać w nim wyraźne elementy rozwojowe w postaci zwiększonych o ponad 100% wydatków na inwestycje (kwota prawie 10 mln zł). Więcej środków przeznaczyliśmy na gospodarkę mieszkaniową (remonty i inwestycje), drogi, sport i kulturę. Było to możliwe dzięki działaniom oszczędnościowym oraz zaplanowanym większym dochodom majątkowym. Chcemy sprzedać ośrodek w Rewalu a uzyskane pieniądze zainwestujemy w nasz zalew i budowę przedszkola wraz ze żłobkiem. Należy również podkreślić to, że nie tylko sprzedajemy majątek, ale również planujemy zakup nieruchomości: dawnego Medyka na ul. Waryńskiego oraz budynku zabytkowej straży pożarnej. Ale zdecydowanie największym wyzwaniem, pod względem nie tylko finansowym ale i organizacyjnym, będzie remont Kantoru. Trzeba pamiętać, że rok 2016, to kolejny rok wychodzenia z zapaści finansowej i spłacania długów po poprzednikach. I pod tym względem jest to jeszcze budżet daleki od naszych oczekiwań. Sprawuje Pan merytoryczny nadzór nad gospodarką mieszkaniową. Biorąc pod uwagę jej stan, to spore wyzwanie. Czy coś się zmieniło w tej sferze? To, co zastaliśmy w mieszkaniówce, było największym problemem. Niedoszacowanie planu zaliczek do wspólnot mieszkaniowych oraz kosztów utrzymania zasobu gminnego na łączną kwotę 4,3 mln zł oraz zobowiązania z poprzedniego roku, które przeszły do uregulowania na rok 2015 (kwota ponad 2 mln zł), spowodowały to, że plan finansowy na mieszkaniówkę kończył się już w połowie roku. I to wszystko przy katastrofalnie niskich nakładach na remonty i inwestycje. W przeciągu ostatniej kadencji poprzedniego prezydenta wydatkowano łącznie na ten cel zaledwie 620 tys. zł (średnio ok. 160 tys. zł na rok). Przy stanie naszego zasobu mieszkaniowego, gdzie większość budynków funkcjonuje w trybie awaryjnym, była to kwota wręcz śmieszna. Chcąc w ogóle coś zmienić należało przeznaczyć zdecydowanie więcej środków na remonty i inwestycje. I to zrobiliśmy. Nie dość, że załataliśmy powstałą dziurę, w efekcie której na bieżąco regulowaliśmy zaliczki do wspólnot na fundusz remontowy, to w budżecie na ten rok zaplanowaliśmy na remonty i inwestycje w mieszkaniówce kwotę 1,5 mln zł. Przeznaczanie co roku podobnych kwot, pozwoli na zahamowanie degradacji substancji mieszkaniowej, rozwiązywanie potrzeb mieszkaniowych i poprawę estetyki miasta. Oprócz kwestii finansowych, zostały podjęte uchwały dotyczące obrotu mieszkaniami, tj. zmienione zostały zasady sprzedaży lokali i zasady najmu. Powstał też nowy regulamin pracy Komisji Mieszkaniowej. Wszystko po to, by efektywniej gospodarować gminnym zasobem mieszkaniowym. Wielkie zmiany zaszły również w miejskim sporcie. Proszę powiedzieć, czy likwidacja OSiR była konieczna? Do tej pory zadania w zakresie kultury fizycznej, realizowane były przez dwie jednostki równocześnie – OSiR i spółkę AQUA. Takie rozwiązanie powodowało dublowanie zadań, a tym samym nieefektywne wydatkowanie środków. Likwidacja OSiR i przekazanie zadań spółce AQUA, zapewniło przejrzystość przepływów środków pieniężnych, sprawniejsze zarządzanie obiektami sportowymi, poprawiło funkcjonowanie dziecięcych i młodzieżowych grup sportowych oraz przyniosło wymierne oszczędności na poziomie ok. 0,5 mln zł. I tak np. na konkursy dla organizacji sportowych przeznaczamy o 300 tys. zł więcej niż było dotychczas. Również spółka AQUA będzie realizować zadania w zakresie sportu dziecięcego i młodzieżowego w zwiększonym zakresie. W celu zaaktywizowania sportu szkolnego zorganizowaliśmy Międzyszkolną Olimpiadę Sportową i podobną imprezę dla najmłodszych, tj. przedszkolaków i klas I-III. Przy tej okazji warto wspomnieć o bardzo dobrej współpracy z powiatem w kontekście organizacji innych zawodów sportowych na szczeblu miejskim i powiatowym. Zależy nam też na integracji lokalnego środowiska sportowego. W tym celu powołamy wkrótce Żyrardowską Radę Sportu, której zadaniem będzie wypracowanie najlepszych rozwiązań na rzecz rozwoju lokalnego sportu. Chcemy również zorganizować coroczny charytatywny bal sportowca, na którym zostanie wybrany najlepszy sportowiec i trener roku. O jakich innych podjętych działaniach, czy też planach chciałby Pan jeszcze powiedzieć? Na bieżąco były realizowane zadania, które miały na celu pomoc w podejmowaniu działań naprawczych, np. sporządzono zewnętrzne audyty w spółkach miejskich (PGK, PEC, AQUA) oraz Centrum Kultury. Przystąpiono również do analizy funkcjonowania komunikacji miejskiej. W obszarze zadań społecznych wdrożono żyrardowskie karty: Dużej Rodziny oraz Seniora, z których skorzystało już łącznie ponad 700 mieszkańców. W tegorocznym budżecie, w ramach inicjatyw obywatelskich, stworzono budżet obywatelski. Planujemy powstanie młodzieżowej Rady Miasta. Kończymy również pracę nad niezbędnymi dokumentami do aplikowania o środki zewnętrzne, tj. strategię zrównoważonego rozwoju miasta, program niskiej emisji oraz program rewitalizacji. Ten rok będzie również charakteryzował się dużymi zmianami organizacyjnymi. Myślę tutaj o zmianie zasad funkcjonowania Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych oraz Targowiska Miejskiego.dariusz kaczanowskiwywiad

Pełna treść wiadomości na: radiozyrardow.pl/polityka-old/570-wywiad-z-dariuszem-kaczanowskim-zastepca-prezydenta-miasta-zyrardowa
radiozyrardow.pl, Źródło artykułu: radiozyrardow.pl
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
Najnowsze komentarze
 
    Kreska
     




    Brak sond
     
    Newsletter
    Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
     
     

    Powiat żyrardowski - powiat w zachodniej części województwa mazowieckiego z siedzibą w Żyrardowie. W skład powiatu wchodzą gminy: Żyrardów, Mszczonów, Puszcza Mariańska, Radziejowice i Wiskitki, zajmując łącznie powierzchnię 532,61 km2.

    Atrakcje przyrodnicze powiatu stanowią przede wszytskim liczne rezerwaty przyrody:  Rezerwat przyrody Dąbrowa Radziejowska, Puszcza Mariańska, Grądy Osuchowskie, fragment Rezerwatu Rawka, Rezerwat przyrody Stawy Gnojna im. rodziny Bieleckich oraz fragment Bolimowskiego Parku Krajobrazowego.

    Bliskość aglomeracji warszawskiej i łódzkiej czyni powiat atrakcyjnym pod względem inwestycyjnym. Siedziby mają tu między innymi: Stabar, Ruukki, FM Polska (FM Logistic), Knauf Pack, YKK Poland, Fiege Goth, Mostva i TTE.

    Przez powiatu przebiega fragment autostrady A2, drogi krajowe: DK8 i DK 50, a także linie kolejowe Warszawa-Wiedeń oraz Centralna Magistrala Kolejowa Warszawa - Katowice, Kraków.

     

    Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola